83-letnia mieszkanka powiatu radomszczańskiego dała się przekonać oszustowi, podającemu się za policjanta, że grozi jej niebezpieczeństwo. Zgromadzoną w domu gotówkę i biżuterię zostawiła przed drzwiami. Seniorka straciła kilkanaście tysięcy złotych.
Oszustwo „na policjanta" polega na tym, iż oszust w rozmowie telefonicznej podaje się za funkcjonariusza i doprowadza do przekazania mu pieniędzy. Przestępcy wymyślają różne legendy.
- W tym przypadku, oszust wzbudził u seniorki poczucie strachu, wmawiając jej, że mieszkanie jest obserwowane przez „niebezpieczne osoby". Przestępca zasugerował, że aby ochronić swoje pieniądze i biżuterię mieszkanka powiatu radomszczańskiego musi je zostawić przed drzwiami i w ten sposób przekazać „policjantom" - przekazuje aspirant Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy KPP Radomsko.
Seniorka dała wiarę oszustowi i ten wyjątkowo skutecznie przekonał kobietę, że tylko w ten sposób ochroni swoje oszczędności.
Oszustwo „na policjanta" jest jedną z metod, którą stosują przestępcy, wykorzystując zaufanie do mundurowych. Jak zatem nie paść ofiarą tego typu przestępstw?
Przypominamy:
- Dlatego każdą podejrzaną rozmowę od razu zakończmy. Jeśli potrzebujemy to skontaktujmy się z rodziną i przekażmy im treść rozmowy. Warto również o próbie oszustwa poinformować policjantów. Edukujmy się wzajemnie. W gronie najbliższych i przyjaciół rozmawiajmy o tym problemie. Przekazujmy również te informacje naszym seniorom - apeluje asp. Dariusz Kaczmarek z radomszczańskiej komendy.