Aspirant sztabowy Piotr Wicher z Wydziału Prewencji wieluńskiej jednostki wracając do domu po służbie wyeliminował z ruchu 44-latka, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Kierujący miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.

Ujęcie nietrzeźwego kierowcy przez policjanta, który na co dzień służy w wydziale prewencji wieluńskiej komendy, to najlepszy dowód na to, że funkcjonariuszem jest się 24 godziny na dobę. Do interwencji doszło we wtorek, 12 października. Po godzinie 16.00 aspirant sztabowy Piotr Wicher po zakończonej służbie wracał swoim samochodem do domu.

- W miejscowości Borowiec zauważył volkswagena polo, którego tor jazdy wskazywał, iż kierowca może znajdować się pod działaniem alkoholu. Kiedy pojazd zjechał na pobocze i zatrzymał się, funkcjonariusz podjął interwencję. Kiedy podszedł do kierowcy, wyczuł silną woń alkoholu, więc natychmiast odebrał mu kluczyki i powiadomił dyżurnego KPP w Wieluniu. Gdy na miejsce przyjechał patrol wieluńskiej drogówki, policjant przekazał ujętego mężczyznę mundurowym. Kierowcą volkswagena był 44-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego, który miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdem - informuje Monika Klonowska, oficer prasowy KPP Wieluń.

Za popełnione przestępstwo 44-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowanie bez uprawnień zagrożone jest karą grzywny oraz zakazem prowadzenia pojazdów.

- Dziękujemy funkcjonariuszowi Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu za wspaniałą postawę. Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że policjantem jest się nie tylko podczas służby - dodaje Klonowska.

Zobacz inne wiadomości