Sieradzcy policjanci zatrzymali 37-latka, który wybił w szybę w samochodzie na parkingu osiedlowym w centrum miasta. Wandal wpadł w ręce mundurowych dzięki czujności mieszanki Sieradza. W chwili zatrzymania miał w organizmie prawie 3,8 promila alkoholu. Za wykroczenie zniszczenia mienia grozi grzywna do 5 tysięcy złotych.
11 kwietnia 2021 roku przed północą do dyżurnego sieradzkiej policji zadzwoniła kobieta, która oświadczyła, że była świadkiem wybicia szyby w samochodzie zaparkowanym naprzeciwko jej bloku. Kiedy wyszła na balkon, usłyszała dźwięk tłuczonego szkła. Zobaczyła, jak wandal ręką uderza w przednią szybę pojazdu, a następnie chwiejąc się na nogach przepchnął go kilka metrów dalej. Natychmiast zaalarmowała Policję. Skierowani na miejsce mundurowi niedaleko parkingu zauważyli mężczyznę, który był pod wyraźnym działaniem alkoholu. Posiadał on niewielkie skaleczenia dłoni.
Funkcjonariusze ustalili jego tożsamość. Był to 37–letni mieszkaniec Sieradza. Na parkingu policjanci ujawnili seata, w którym wybita była przednia szyba, a obok auta rozrzucone odłamki szkła. W rozmowie z policjantami, mężczyzna przyznał się do wybicia szyby w samochodzie. 37–latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie alkomatem wykazało u niego prawie 3,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili i powiadomili właściciela seata o wybiciu szyby. Wartość strat oszacował na 200 zł. Zatrzymany mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. W czasie przesłuchania przyznał się do wybicia szyby, jednak nie wyjaśnił powodów swojego zachowania. Został ukarany grzywną i zobowiązany do pokrycia kosztów uszkodzenia.
Źródło: Policja Sieradz