Wjeżdżał na chodnik, miał problem z jazdą na wprost i na zakrętach. 66-latek w takim stanie wybrał się po kolejną dostawę alkoholu!

Wjeżdżał na chodnik, miał problem z jazdą na wprost i na zakrętach. 66-latek w takim stanie wybrał się po kolejną dostawę alkoholu!
KPP Bełchatów

Do 2 lat pozbawienia wolności grozi 66-latkowi, który kierował osobówką mając ponad promil alkoholu w organizmie. Dalszą podróż uniemożliwił mu czujny obywatel, który obserwował jego nieodpowiedzialną jazdę i zareagował na zagrożenie.

16 marca, tuż po północy, policjanci z bełchatowskiej drogówki zostali skierowani na stację paliw przy ulicy Piłsudskiego w Bełchatowie, w związku z informacją o nietrzeźwym kierowcy osobówki. Na miejscu mundurowi ustalili szczegóły zdarzenia.

- Okazało się, że zgłaszający był świadkiem nieodpowiedzialnego zachowania kierującego samochodem marki Renault. Czujny obywatel, jadąc ulicą Czyżewskiego, zwrócił uwagę na sposób jazdy tym autem. Kierowca nie trzymał toru jazdy, zjeżdżał ze swojego pasa ruchu na chodnik, na skrzyżowaniu ulic miał problem z wykonaniem manewru skrętu. W tej sytuacji bełchatowianin o wszystkim poinformował policję - relacjonuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów.

PRZECZYTAJ >>> Ściął latarnię, uciekł, a przed policją schował się pod stertą koców! [Foto]

Jak dodaje, świadek cały czas jechał za podejrzewanym i obserwował jego zachowanie na drodze. Ostatecznie nieodpowiedzialny kierowca wjechał na stację paliw przy ulicy Piłsudskiego, wysiadł z auta i chwiejnym krokiem poszedł w kierunku budynku stacji. Do samochodu wrócił z alkoholem, wsiadł za kierownicę i chciał odjechać. Dalszą jazdę uniemożliwili mu policjanci, którzy byli w stałym kontakcie telefonicznym ze zgłaszającym. 

- Okazało się, że 66-letni kierowca renault był nietrzeźwy, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Stracił już uprawnienia do kierowania pojazdami. Teraz musi się liczyć z dalszymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oprócz dotkliwych konsekwencji finansowych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności - podsumowuje Iwona Kaszewska.

POLECAMY >>> Złodziej-recydywista zatrzymany w Bełchatowie. Odpowie także za posiadanie dopalaczy