Uszkodził drzwi marketu w Zelowie, "uderzał kijem, wykorzystał też rower". Wcześniej okradł stację paliw

266-177398
fot. KPP w Bełchatowie

Funkcjonariusze z bełchatowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który dokonał uszkodzenia mienia. 38-latek zniszczył czujnik drzwi automatycznych w jednym z marketów na terenie Zelowa. Za to przestępstwo odpowie teraz przed sądem. Czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

We wtorek, 12 września tuż po północy, bełchatowscy policjanci zostali skierowani do Zelowa, gdzie według zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna miał uderzać kijem w drzwi jednego z marketów. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać do pobliskiego rowu. Niezwłocznie podbiegli do niego i wylegitymowali. 

- 38-latek był wyraźnie zaskoczony sytuacją, twierdził, że nie wie o co chodzi. Na miejscu rozpytano osoby zgłaszające, które oświadczyły, że podczas prowadzonej w sklepie inwentaryzacji, na kamerach monitoringu zauważyły, jak nieznany im mężczyzna kręci się wokół sklepu i podejrzanie zachowuje. Nagle, wykorzystując kij, zaczął uderzać w drzwi sklepu, uszkadzając przy tym czujnik otwierania, warty ponad 600 złotych. Sprawca próbował uszkodzić drzwi również przy pomocy roweru, którym zaczął uderzać w stronę wejścia do marketu. Kobiety niezwłocznie zadzwoniły na numer alarmowy - relacjonuje mł. asp. Marta Płomińska.

W toku czynności ustalono, że zniszczenie mienia to nie jedyne przewinienie, jakiego w krótkim czasie dopuścił się mężczyzna. Jak się okazało, kilka godzin wcześniej, na stacji paliw w Zelowie ukradł on alkohol i papierosy, co skutkowało sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu. 

- W związku z uszkodzeniem mienia, 38-letni mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, co zagrożone jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności - dodaje mł. asp. Marta Płomińska.