Policjanci z pabianickiej „patrolówki" zatrzymali trzy osoby podejrzane o kradzież mienia. Łupem mężczyzn padły 3 tablice rejestracyjne. Mężczyźni za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem.
W miniony poniedziałek, 25 marca około godziny 3.50 funkcjonariusz z wydziału Dochodzeniowo-Śledczego pabianickiej komendy poinformował dyżurnego, że w rejonie ulic Narutowicza i Marii Skłodowskiej- Curie dochodzi do zakłócania ciszy nocnej. Dyżurny wysłała we wskazane miejsce patrol policyjny.
- Interweniujący mundurowi, dojeżdżając we wskazane miejsce, zauważyli trzy osoby, które na widok radiowozu gwałtownie rozbiegły się. Mężczyźni trzymali w rękach tablice rejestracyjne. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali podejrzanych. Okazało się, że ich łupem padły „blachy" od 3 pojazdów: Opla, Citroena i Fiata. Dodatkowo okazało się z jednego z aut zerwali również logo samochodu - wyjaśnia st.sierż. Marta Bączyk z pabianickiej komendy Policji.
Sprawcy przestępstwa zostali przebadani alkomatem. 20-latek był trzeźwy, ale jego młodszy o dwa lata kolega miał w organizmie ponad 1,4 promila, z kolei 16-latek miał prawie 2 promile.
Dorośli mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Najmłodszy został przewieziony do policyjnej izby dziecka.
- Wszyscy przyznali się do kradzieży tablic, która zgodnie z nowelizacją kodeksu karnego od 1 października 2023 roku jest przestępstwem. 20-latkowi i 18-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nieletni, za popełnione czyny, odpowie przed sądem rodzinnym - podsumowuje st.sierż. Marta Bączyk z KPP Pabianice.