Pabianiccy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców miasta podejrzanych o kradzież dostawczego volkswagena. Okazało się, że jeden ze sprawców prowadził pojazd na podwójnym „gazie" i spowodował kolizję drogową. Obaj usłyszeli już zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a za jazdę w stanie nietrzeźwości kara do 2 lat więzienia.
23 lipca 2020 roku w godzinach dopołudniowych pabianiccy policjanci zostali wezwani do kolizji drogowej na skrzyżowaniu przy ulicy 20-go stycznia. Na jezdni stał dostawczy Volkswagen, którego kierowca uderzył w przydrożny słup. W pojeździe nikogo nie było.
Już kilkanaście minut od zdarzenia, na podstawie informacji od świadków, funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn wcześniej podróżujących busem.
- 32- i 52-latek byli nietrzeźwi, mieli w organizmach ponad 2 promile alkoholu każdy. Szybko okazało się, że pabianiczanie ukradli zaparkowanego na terenie firmy, w której pracowali, dostawczego Volkswagena. Nie ujechali jednak zbyt daleko, bo uderzyli w przydrożny słup i tam zakończyła się ich przejażdżka - informują mundurowi. - Podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a 52-latek dodatkowo zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, co zagrożone jest karą do 2 lat więzienia.