Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze to najczęstsze przyczyny zdarzeń drogowych. Wczoraj łascy funkcjonariusze pracowali na miejscu dwóch zdarzeń drogowych i niezmiennie apelują o zdjęcie nogi z gazu.
We wtorek, 25 marca, policjanci z łaskiej komendy pracowali na miejscu dwóch zdarzeń drogowych. Do pierwszego zdarzenia drogowego doszło o godzinie 5:45 w Luciejowie.
- Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 20-letni kierujący pojazdem marki Seat nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w przydrożny słup energetyczny a następnie w ogrodzenie posesji. Mieszkańcowi powiatu bełchatowskiego na szczęście, nic się nie stało. 20-latek był trzeźwy, za spowodowane kolizji został ukarany mandatem karnym - przekazuje młodszy aspirant Bartłomiej Kozłowski, oficer prasowy KPP Łask.
Do kolejnego groźnego zdarzenia drogowego doszło około godziny 7:30 na drodze wojewódzkiej 481, w miejscowości Lichawa. Z ustaleń policjantów wynika, że 31-letni kierowca Fiata jadąc z nadmierną prędkością stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo znajdujące się po lewej stronie drogi.
- Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik. Na drodze do czasu wykonania czynności i uprzątnięcia resztek pojazdu ruch odbywał się wahadłowo. Mieszkaniec Łodzi jechał sam, został przetransportowany do szpitala. Był trzeźwy - młodszy aspirant Bartłomiej Kozłowski, oficer prasowy KPP Łask.
Policjanci apelują o zdjęcie nogi z gazu. Pamiętajmy o dostosowaniu prędkość jazdy do warunków panujących na drodze. Wczoraj były one wyjątkowo trudne. Mgła znacząco ograniczała widoczność, dlatego pamiętajcie o:
Źródło: KPP Łask