Po niespełna roku od rozpoczęcia procedury radni Rady Gminy Szczerców podjęli ostateczne decyzje - Szkoła Podstawowa w Lubcu oraz Szkoła Podstawowa w Osinach zostaną zlikwidowane z dniem 31 sierpnia 2025 roku. Uchwały w tej sprawie radni przyjęli podczas nadzwyczajnej sesji, która odbyła się 5 sierpnia. Kluczowym elementem całego procesu była pozytywna opinia Łódzkiego Kuratora Oświaty, który nie zgłosił zastrzeżeń wobec planowanego wygaszenia obu placówek.
Przypomnijmy, pierwsze kroki w sprawie likwidacji obu placówek samorząd gminy Szczerców podjął w listopadzie 2024 roku. To wówczas podjęto uchwały intencyjne w tej sprawie. Przez ostatnie miesiące organ prowadzący szkoły, czyli Urząd Gminy Szczerców prowadził proces kontaktując się między innymi ze związkami zawodowymi, łódzkim Kuratorem Oświaty. To właśnie opinia tego ostatniego stała się kluczowym elementem prowadzącym do podjęcia uchwał likwidujących szkoły.
„W wyniku zgromadzonego już w sprawie materiału dowodowego, przeprowadzonych wyżej czynności oraz informacji i dokumentów przekazanych przez stronę tutejszy organ ustalił, że likwidacja Szkoły Podstawowej w Lubcu / Osinach (…) jest zasadna" - czytamy w oficjalnym stanowisku Łódzkiego Kuratora Oświaty z 25 lipca br.
Jak podkreślają władze gminy, decyzja o zamknięciu szkół nie była łatwa, ale wynikała z konkretnych, obiektywnych przesłanek – przede wszystkim demograficznych i finansowych.
- To nie była dla nas decyzja łatwa czy przyjemna – podsumowuje wójt Krzysztof Kamieniak. – Ale w perspektywie kolejnych lat na pewno przyniesie pozytywne skutki w wychowaniu, wykształceniu i rozwoju dzieci. W większych klasach uczniowie łatwiej nawiązują przyjaźnie, uczą się funkcjonowania w grupie i szybciej aklimatyzują się w nowych środowiskach.
Malejąca liczba uczniów i niska efektywność
Według danych przedstawionych podczas sesji, w roku szkolnym 2024/2025 do szkoły w Osinach uczęszczało jedynie 26 uczniów z klas I–VIII – co daje średnio 3,5 ucznia na klasę. Choć w obwodzie szkoły mieszka ponad 40 dzieci w wieku szkolnym, znaczna część rodziców już wcześniej zdecydowała się posłać dzieci do większych placówek w Szczercowie lub Chabielicach.
Jeszcze trudniejsza sytuacja występowała w Lubcu – tam do szkoły zapisanych było zaledwie 19 uczniów, co oznaczało średnio 2,3 ucznia na klasę, mimo że według ewidencji liczba dzieci w obwodzie powinna być niemal dwukrotnie wyższa. Rodzice sami zrezygnowali z oferty lokalnej szkoły, wybierając inne placówki.
W obu przypadkach nauka odbywała się w systemie klas łączonych, co – jak wskazują urzędnicy – negatywnie wpływało na jakość edukacji i wyniki egzaminów zewnętrznych. Pomimo kameralnych warunków, efektywność nauczania nie przekładała się na wyższe wyniki – przeciwnie, szkoły notowały rezultaty poniżej średniej krajowej.
- Utrzymywanie placówek przy tak niskiej frekwencji było nie tylko nieuzasadnione ekonomicznie, ale również wychowawczo – wskazuje Wojciech Pacholak, wiceprzewodniczący Rady Gminy Szczerców. – Dzieci lepiej rozwijają się w większym środowisku rówieśniczym – uczą się współpracy, rywalizacji, budują relacje społeczne – dodaje.
Władze gminy zapewniają, że dzieci z likwidowanych szkół będą miały zagwarantowany bezpłatny transport do placówek w Szczercowie i Chabielicach. Organizacja dowozów ma zostać zoptymalizowana w taki sposób, aby zminimalizować czas przejazdu. Planowane jest zwiększenie liczby kursów i dostosowanie tras do potrzeb uczniów.
Zamknięcie szkół ma również otworzyć dzieciom drogę do korzystania z szerszej oferty edukacyjnej. W Szkole Podstawowej w Szczercowie od września 2024 roku realizowany jest program finansowany ze środków unijnych na kwotę ponad 650 tys. zł. Projekt potrwa do marca 2026 roku i obejmuje m.in. dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, naukę kodowania i robotyki, a także zakup nowoczesnych pomocy dydaktycznych.
Z kolei Szkoła Podstawowa w Chabielicach stara się o środki w wysokości ponad 300 tys. zł na podobny program edukacyjny. W placówce trwa również remont, a dzięki pozyskanemu przez gminę dofinansowaniu w ramach programu „Posiłek w szkole i w domu" (80 tys. zł), modernizowana jest kuchnia szkolna.
Rodzice nadal wyrażają sprzeciw
Choć decyzja o likwidacji szkół w Lubcu i Osinach została już formalnie zatwierdzona, nie milkną głosy sprzeciwu ze strony lokalnych społeczności. Rodzice uczniów podkreślają swoje głębokie przywiązanie do małych szkół, które – ich zdaniem – są nie tylko miejscem nauki, ale również ważnym elementem lokalnej tożsamości i codziennego życia mieszkańców.
Jak jeden mąż wszyscy podkreślają, że są zadowoleni ze szkół, w których naukę pobierają ich dzieci. Rodzice akcentują, że ich dzieci są silnie emocjonalnie związane z lokalnymi szkołami, z nauczycielami, z budynkiem, a także z codzienną rutyną, która daje im poczucie bezpieczeństwa.
"My tutaj wszyscy żyjemy wokół tych szkół, to taka mała rodzina, nasza kultura" - mówili od samego początku. Podnosili też argumenty, że likwidacja i przeniesienie dzieci do Szczercowa czy Chabielic, to dojdzie problem dojazdów, dzieci spędzą więcej czasu poza domem. Dla rodziców istotne jest również to, że szkoły znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie domów. Dzieci mogą samodzielnie chodzić na lekcje, uczą się odpowiedzialności i nie tracą czasu na dojazdy.
Nieprawdziwe argumenty przeciwników
Dyskusji o likwidacji szkół towarzyszyły również głosy sprzeciwu, jednak – jak wskazują przedstawiciele władz – część z argumentów nie miała żadnego związku z istotą sprawy.
W przestrzeni publicznej pojawiały się m.in. nieprawdziwe informacje o planowanym osiedlaniu uchodźców czy zmianach w warunkach zabudowy działek w miejscowościach objętych likwidacją. Jak podkreślono podczas wtorkowej sesji, tego typu wypowiedzi miały na celu wzbudzenie niepokoju społecznego, jednak nie miały one pokrycia w faktach i nie wpływały na merytoryczną ocenę zasadności decyzji.
Koniec etapu, początek zmian
Z dniem 31 sierpnia 2025 roku Szkoła Podstawowa w Lubcu i Szkoła Podstawowa w Osinach przestaną funkcjonować. Samorząd przekonuje, że to trudna, ale konieczna decyzja, której celem jest zapewnienie dzieciom jak najlepszych warunków do nauki i rozwoju.
- W większych szkołach dzieci będą miały szansę nie tylko na lepszą edukację, ale też dostęp do nowoczesnych programów i zajęć dodatkowych, które były poza zasięgiem małych placówek – komentują przedstawiciele gminy.