W czwartek, 9 maja ruszyła przebudowa skrzyżowania DK 74 z DW 480 w Grudnej. Skrzyżowanie, które od lat cieszy się koszmarną opinią i statystykami wypadków, w tym tych najcięższych, śmiertelnych zostanie zmodyfikowane. Jak? Przede wszystkim tak, by wymusić na kierowcach ściągnięcie nogi z pedału gazu. Po drugie "krzyżówka" będzie zdecydowanie bardziej widoczna dzięki zastosowaniu świetlnych znaków. Szczegóły poniżej.
Z raportów posterunku Policji w Szczercowie wynika, że od 1 stycznia 2019 roku do 16 lutego roku bieżącego, na skrzyżowaniu w Grudnej doszło do 22 zdarzeń drogowych. W tym czasie w dziewięciu wypadkach zginęły cztery osoby, a szesnaście odniosło rany. W ostatnich pięciu latach miało tu też miejsce 13 mniej groźnych kolizji. Fatalną rzeczywistość skrzyżowania w Grudnej obrazują choćby krzyże upamiętniające ofiary, niestety z roku na rok ich przybywa... Skrzyżowanie w Grudnej, gdzie przecinają się droga krajowa 74 z drogą wojewódzką 480 to z pewnością jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na drogowej mapie naszego regionu.
Od lat apele o zmianę tego skrzyżowanie na to ze światłami czy rondo docierają do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych. i Autostrad, która jest zarządcą DK 74. Którekolwiek z tych rozwiązań to zdecydowanie plan na odległą przyszłość. Dziś za to zdecydowano się na skrzyżowaniu dokonać o wiele mniej kosztochłonne zmiany w organizacji ruchu, a prace już się rozpoczęły i jeszcze przed weekendem zostaną zakończone. Co więc się zmieni w Grudniej?
Przede wszystkim na skrzyżowaniu pojawią się wysepki, azyle, które będą z daleka widoczne dla kierowców, bo to na nich zostaną zamontowane aktywne, świecące znaki C9 (znak "nakaz jazdy z prawej strony znaku").
- Jednocześnie montaż tych wysepek spowoduje odgięcie toru jazdy, czyli kierowca jadący DK 74 będzie musiał zwolnić. Niestety, obserwujemy to, nawet dzisiaj, podczas prac drogowych, że większość kierowców po prostu nie zwraca uwagi na znaki ograniczające prędkość. Po naszych pracach, ta konieczna korekta toru kierunku jazdy wymusi ściągnięcie nogi z gazu - zaznacza Maciej Zalewski z GDDKiA w Łodzi.
Jak dodaje z kolei na drodze wojewódzkiej 480 odnowione zostanie oznakowanie poziome, ale dodatkowo na jezdni, przy dojeździe do skrzyżowania pojawią się duże piktogramy. To specjalne, sprowadzone z Danii wielkie nalepki na jezdnię ze znakiem stopu.
- Będzie to poniekąd powtórzenie tylko na jezdni znaku "stopu" także nawet ci, którzy uporczywie nie patrzą na znaki pionowe, powinni takiego oznakowania na asfalcie już nie móc nie zauważyć - wyjaśnia Maciej Zalewski z GDDKiA w Łodzi i dodaje: - Jestem przekonany, że te rozwiązania, podobnie jak na nieodległym skrzyżowaniu w Wincentowie, przyniosą określony skutek w postaci zmniejszenia ilości kolizji i wypadków, a przede wszystkim wyeliminują te najtragiczniejsze ze skutkiem śmiertelnym.
A czy jest szansa, że w Grudnej powstanie rondo?
- Ronda są co do zasady najskuteczniejszymi i najbezpieczniejszymi rozwiązaniami. Nie wykluczam, że i w tym miejscu powstanie, natomiast my zgłaszamy takie pomysły do centrali i tam zgodnie z kolejnością i zapotrzebowaniem takie inwestycje są realizowane. To już, niestety kwestia wielomilionowych nakładów. Takie zadania są realizowane sukcesywnie, w miarę możliwości - podsumował Zalewski z łódzkiego oddziału GDDKiA.
