Przyszedł do komendy policji ze swoja znajomą, nie wiedział, że jest poszukiwany. 30-latkowi grozi kilka lat więzienia

Zrzut-ekranu-2023-09-5-o-08.04.14
fot. KPP w Brzezinach

Brzezińscy policjanci zatrzymali 30-letniego mieszkańca powiatu brzezińskiego, który dzień wcześniej zniszczył wyposażenie jednego z blokowych mieszkań, a jego właściciela dotkliwie pobił. Sprawca usłyszał już cztery zarzuty, które popełnił w warunkach recydywy. Grozi mu teraz kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. Na wniosek policji i prokuratora brzeziński sąd zdecydował o jego trzymiesięcznym aresztowaniu.

1 września 2023 roku policjanci z brzezińskiej komendy zatrzymali 30-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej wszedł do mieszkania na jednym z brzezińskich osiedli, a następnie zdemolował jego wnętrze i dotkliwie pobił jego 59-letniego właściciela. Pokrzywdzony nie znał danych sprawcy, ale dokładnie go opisał. Słysząc rysopis sprawcy policjanci od razu wytypowali, że może być to 30-letni mieszkaniec powiatu. 

- Mężczyzna znany był funkcjonariuszom ze wcześniejszej działalności przestępczej. Natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. W pewnym momencie zauważyli, że szukany przez nich mężczyzna stoi przed budynkiem komendy. Jak się okazało, niczego nieświadomy przyszedł ze swoją znajomą, która tego dnia musiała stawić się w komendzie. Ku jego ogromnemu zdziwieniu został zatrzymany - mówi starszy aspirant Mariusz Chmiel. - W trakcie prowadzonych czynności przedstawiono mu dodatkowo zarzuty usiłowania kradzieży alkoholu z jednego z brzezińskich sklepów oraz zniszczenia samochodu stojącego na parkingu przed sklepem. 30-latek usłyszał w sumie cztery zarzuty, do których się przyznał, ale nie potrafił wyjaśnić dlaczego je popełnił. Na wniosek policji i prokuratora brzeziński sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Grozi mu teraz do 7,5 roku pozbawienia wolności.