Ponad 4 godziny trwała akcja strażaków w gminie Kobiele Wielkie. Doszczętnie spłonął drewniany dom zamieszkiwany przez 76-letnią kobietę i jej córkę. W akcji w Biestrzykowie brało udział 30 strażaków.
Służby wezwanie do pożaru otrzymały 6 grudnia o godzinie 12.25. Po dojeździe zastępów na miejsce pożarem objęty został już cały drewniany dom.
- Strażacy na miejscu zastali 76-letnią kobietę, która znajdowała się już poza domem. Po przebadaniu przez pogotowie odmówiła przewiezienia do szpitala - przekazuje st. kpt. Marek Jeziorski z KP PSP Radomsko.
Oprócz 76-latki w domu mieszkała jej córka z mężem. Tymczasowy lokal pogorzelcom zapewnił samorząd gminy Kobiele Wielkie. Jak przekazują radomszczańscy strażacy prawdopodobną przyczyną pożaru była utrata izolacyjności przewodów elektrycznych w budynku. Straty wyniosły 300 tys. zł.
W akcji gaśniczej brało udział łącznie 10 jednostek straży pożarnej - 3 z PSP Radomsko, oraz 7 z jednostek OSP.