Ogromna awaria sieci energetycznej - dziesiątki tysięcy odbiorców w Piotrkowie i powiecie jest bez prądu. Od kilku godzin trwa akcja zabezpieczająca straży pożarnej na terenie jednej z rozdzielni, gdzie oddymiano budynek stacji elektroenergetycznej.
Do pożaru doszło w budynku Głównego Punktu Zasilającego. Początkowo sądzono, że to tylko zadymienie z uszkodzonych urządzeń, ale po próbie oddymienia pomieszczenia okazało się, że źródłem dymu jest pożar pod podłogą stacji.
Na miejscu są także przedstawiciele PGE. Technicy próbują namierzyć i usunąć przyczynę awarii.
- Z informacji uzyskanych przez pracowników Referatu Zarządzania Kryzysowego i Obrony Urzędu Miasta w Piotrkowie, na większości odciętych od prądu ulic, przywrócono już zasilanie (80%). W pozostałych miejscach usuwanie awarii może potrwać nawet do jutra - przekazują miejscy urzędnicy.
Jak dodają pracownicy magistratu, w kilku miejscach Piotrkowa Trybunalskiego nadal nie działa sygnalizacja świetlna. Z kolei w okolicach ulic Rolniczej i Wolborskiej czuć gryzący dym
- Prosimy o pozamykane okien - przekazują pracownicy magistratu.
Bez prądu tuż po godzinie 16.00 było nawet kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych, zarówno w samym Piotrkowie Trybunalskim, jak i okolicznych gminach: Grabica, Sulejów, Rozprza, Moszczenica, Wola Krzysztoporska.