Policjanci z tuszyńskiego komisariatu zatrzymali 39-letniego mieszkańca Sandomierza, który przywłaszczył firmowy samochód o wartości 120.000 złotych. Kiedy wpadł w ręce mundurowych okazało się, że był poszukiwany. Teraz odpowie za przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Za niestosowanie się do orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W środę, 8 września funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Tuszynie zostali poinformowani przez właścicielkę jednej z firm o podejrzeniu przywłaszczenia firmowego Renaulta o wartości 120 000 złotych. Do zdarzenia miało dojść w okresie od 30 sierpnia do 8 września 2021 roku w województwie świętokrzyskim. Sprawcą miał być pracownik firmy, który urwał kontakt z właścicielami i nie chciał zwrócić służbowego pojazdu oraz dokumentów.
Tuszyńscy kryminalni pojechali do Głuchowa, gdzie miał znajdować się firmowy samochód Renault. Faktycznie był tam pojazd i wskazany pracownik, który na widok policjantów uciekł w pobliskie zarośla i tam się ukrył. Tuszyńscy stróże prawa szybko go znaleźli i zatrzymali. Okazało się, że 39-letni mieszkaniec Sandomierza był poszukiwany przez tarnobrzeski sąd do odbycia zaległej kary pozbawienia wolności.
Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz kierowania pojazdami mimo orzeczonego zakazu. Na wyrok w tej sprawie poczeka za kratkami.
źródło: KPP Łódź Wschód