Poszarpał ekspedientkę, bo ta zażądała zwrotu ukradzionych kosmetyków. 30-latek już usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej

Poszarpał ekspedientkę, bo ta zarządała zwrotu ukradzionych kosmetyków. 30-latek już usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej
KPP Pabianice

Pabianiccy kryminalni ustalili i zatrzymali amatora cudzego mienia, który uciekając z łupem poszarpał i odepchnął pracownicę sklepu. 30-latkowi przedstawiono zarzut kradzieży rozbójniczej stanowiącej wypadek mniejszej wagi. 

30 stycznia, około 9.50 na teren sklepu znajdującego się w Bychlewie wszedł niecodzienny klient. Mężczyzna natychmiast skierował się w kierunku regału z artykułami kosmetycznymi. Tam schował pod kurtką kilka produktów. Kasjerka widząc to, przerwała obsługę kupujących, znajdujących się przy kasie i podbiegła do drzwi wyjściowych, w stronę których zmierzał mężczyzna. Kobieta poprosiła go o zwrot towaru, ten jednak zamiast jej posłuchać, przyśpieszył kroku. 

Ekspedientka chwyciła go za kurtkę, a on wyszarpując jej rękę i odpychając upuścił kosmetyki. Następnie wybiegł na parking, gdzie ponownie pracownica sklepu próbowała go ująć. 

- Ostatecznie sprawca uciekł. 8 marca 2024 roku pokrzywdzony złożył w tej sprawie zawiadomienie. Wartość strat wycenił na kwotę niespełna 52 złotych. Trzy dni później kryminalni zatrzymali sprawcę przestępstwa. 12 marca, 30-latek usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej stanowiący wypadek mniejszej wagi. Za ten czyn Kodeks karny przewiduję karę do 5 lat pozbawienia wolności. Ponieważ mężczyzna działał w warunkach recydywy może ona zostać zwiększona nawet o połowę - przekazuje sierż. sztab. Agnieszka Jachimek z pabianickiej komendy Policji.