Łódzcy policjanci grupy Speed, na terenie gminy Rzgów, próbowali zatrzymać do kontroli 40-letniego kierującego Volkswagenem. Mężczyzna jednak nie reagował na wydawane przez mundurowych sygnały i zaczął uciekać. Został zatrzymany po policyjnym pościgu. Jak się okazało miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów. 40-latkowi teraz grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, 16 maja tuż przed godziną 11:00 w miejscowości Kalino w gminie Rzgów, łódzcy policjanci grupy Speed zauważyli pędzącego Volkswagena. Kiedy policjanci próbowali zatrzymać go do kontroli drogowej w związku z przekroczeniem prędkości, kierujący nie zareagował prawidłowo na wydawane sygnały i zaczął uciekać.
- Mundurowi ruszyli w pościg. W pewnym momencie mężczyzna porzucił samochód i zaczął uciekać w pobliskie pustostany i pola. Policjanci, którzy go gonili wzywali do zatrzymania się, po czym oddali w górę strzały ostrzegawcze. To zatrzymało mężczyznę. Został on natychmiast obezwładniony - informuje sierż. sztab. Aneta Kotynia. - 40-letni mieszkaniec Łodzi uciekał z obawy o konsekwencje kierowania samochodem mimo orzeczonego zakazu kierowania. Na miejscu zdarzenia czynności wykonywali przez kilka godzin rzgowscy i łódzcy policjanci. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Za kierowanie samochodem mimo orzeczonego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, tyle samo grozi za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.