Kryminalni ustalili i zatrzymali 38-latka, który notorycznie okradał sklepy i drogerie znajdujące się na terenie Pabianic. W jego zainteresowaniu były kawy, elektryczne szczoteczki do zębów i depilatory świetlne. Te ostatnie kradł wspólnie ze swoją 40-letnią partnerką. Ona również odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa.

Od 14 stycznia do 8 marca br. z marketów znajdujących się na ulicy Zamkowej „ginęły" kawy i szczoteczki elektryczne. Monitoring znajdujący się w budynkach zarejestrował mężczyznę odpowiedzialnego za te zdarzenia. Jak się okazało, w tym czasie dokonał łącznie ośmiu kradzieży na kwotę ponad 2300 złotych.

- 12 marca pabianiczanin „odwiedził" drogerię, z której za jego przyczyną „zniknęły" dwie szczoteczki elektryczne o wartości niemal 1000 złotych. Z kolei 18 stycznia, 18 lutego i 27 marca zainteresował się… depilatorami świetlnymi. Tym razem działał wspólnie ze swoją 40-letnią partnerką. Wartość skradzionych urządzeń wyceniono na kwotę niemal 3000 złotych - przekazuje podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.

1 kwietnia pabianiccy kryminalni zatrzymali 38-latka i jego o dwa lata starszą partnerkę. Oboje podczas przesłuchań przyznali się do popełnionych przestępstw. Wartościowy sprzęt zastawiali w lombardach, a kawy sprzedawali za połowę ceny na targowiskach.

Jak podaje rzeczniczka komendy, 38-latek usłyszał łącznie 5 zarzutów, pabianiczanka odpowie przed sądem za trzy kradzieże. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

- Przypominamy, że zgodnie z polskim prawem to, czy kradzież będzie uznana za przestępstwo czy wykroczenie, zależy od wartości skradzionego mienia. Od 1 października 2023 roku każda kradzież powodująca szkodę powyżej 800 złotych stanowi przestępstwo podlegające karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Niektórzy „fachowcy" liczą wartość łupu tak, aby nie przekroczyć powyższej kwoty. Na tego rodzaju „specjalistyczne zabiegi" również istnieje skuteczne rozwiązanie. Na podstawie artykułu 12 kodeksu karnego dwa lub więcej czynów – zaplanowanych i popełnionych w krótkich okresach czasu, uważa się za jeden czyn zabroniony. Wówczas można je sumować i uznać za jedno przestępstwo - dodaje podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy KPP Pabianice.

Jak podkreśla podkomisarz Jachimek, również nieletni nie są w tej materii bezkarni. Zgodnie z Ustawą o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, młodzi ludzie odpowiadają za swoje zachowanie przed sądem, a przewidziane w ustawie działania, podejmuje się w przypadkach, gdy nieletni wykazuje przejawy demoralizacji lub dopuścił się czynu karalnego.

Zobacz inne wiadomości