Jeździli pijani po ulicach Piotrkowa Trybunalskiego. 58-latek i 37-latka byli solidnie "wstawieni"

Jeździli pijany po ulicach Piotrkowa Trybunalskiego. 58-latek i 37-latka byli solidnie "wstawieni"

Interwencja policjantów oraz obywatelskie ujęcie pozwoliło na zatrzymanie dwóch osób, które kierowały „na podwójnym gazie". Wkrótce oboje usłyszą zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Do pierwszej z policyjnych interwencji na terenie miasta doszło 12 września. Dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o podejrzeniu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Ze zgłoszenia wynikało, że kierowca skody poruszał się ulicami miasta, a następnie zatrzymał swój pojazd na jednym z osiedlowych parkingów. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, ustalili, że zgłaszający jechał za kierowcą skody, mając podejrzenie, że może być on nietrzeźwy. 

- Kiedy zatrzymał się na parkingu, aby udaremnić dalszą jazdę zabrał 58-latkowi kluczyki. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującego skodą. Okazało się, że ma on w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Piotrkowianin nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany, a wkrótce usłyszy zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. 58-latek odpowie również za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień - informuje Izabela Gajewska z KMP Piotrków Trybunalski. 

Druga interwencja miała miejsce już w poniedziałek, 13 września. Około godziny 1:00 patrolujący teren miasta policjanci, zauważyli pojazd mitsubishi. Tor jazdy pojazdu wskazywał, że kierujący może być pod wpływem alkoholu. 

- Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. Od kierującej od razu wyczuli silną woń alkoholu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 37-latka miała ponad 2 promile alkoholu we krwi. Okazało się również, że pojazd którym się poruszała nie posiadał aktualnych badań technicznych. Kobieta wkrótce usłyszy zarzuty, a o jej dalszym losie zdecyduje sąd. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności - dodaje Gajewska z piotrkowskiej komendy.