Pijany kierowca zatrzymany przez policję, miał 3,3 promila. Chciał "załatwić sprawę inaczej", oferował funkcjonariuszom po 5000 złotych

252-126409
fot. KPP w Zgierzu

Policjanci zgierskiego ogniwa wywiadowczego zatrzymali 43-latka, który kierował samochodem na podwójnym gazie. Podczas czynności mężczyzna zaoferował funkcjonariuszom po 5000 złotych łapówki w zamian za „załatwienie tej sprawy inaczej". Mieszkaniec powiatu zgierskiego usłyszał już prokuratorski zarzut wręczania korzyści majątkowej, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

W środę, 17 lutego około godziny 16.00 w Woli Rogozińskiej (gmina Zgierz) policyjni wywiadowcy zauważyli samochód Opel. Kierujący pojazdem zwrócił uwagę funkcjonariuszy, gdyż zjeżdżał do krawędzi drogi i hamował bez powodu. Po zatrzymaniu samochodu do kontroli, policyjni wywiadowcy wyczuli od kierującego woń alkoholu, dlatego postanowili sprawdzić stan trzeźwości mężczyzny.

- Badanie wykazało, że kierujący miał 3,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas wykonywania czynności na miejscu 43-latek kilkukrotnie proponował funkcjonariuszom „załatwienie tej sprawy inaczej". Oferował każdemu z nich po 5000 zł, w zamian za co mieliby zwolnić mężczyznę bez ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji - informują policjanci. - Zgodnie ze słowami zatrzymanego, oferowana kwota miałaby być wypłacona w ratach, ze względu na limity na karcie bankomatowej.

Policjanci zatrzymali kierującego, który noc spędził w celi zgierskiego aresztu. 43-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty obietnicy wręczenia korzyści majątkowej oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zdecydował o oddaniu podejrzanego pod dozór policyjny.