Rowerzyści są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego i zdarza się że osoby, które ruszają w podróż tym środkiem transportu, znajdując się pod wpływem alkoholu. Takie zachowanie stwarza realne zagrożenie na drogach dla nich samych a zarazem dla innych uczestników ruchu.
Przykładem skrajnej nieodpowiedzialności są dwaj mieszkańcy powiatu zgierskiego, którzy za nic mieli obowiązujące przepisy dotyczące trzeźwości i wsiedli na rowery. W dniu 5 sierpnia 2024 roku 34-latek kierował swoim jednośladem w stanie nietrzeźwości z wynikiem 2 promile. Po kontroli trzeźwości drugiego rowerzysty okazało się, że w organizmie 26-latka znajduje się alkohol wyrażony w blisko 3 promilach.
- Policjanci ukarali cyklistów mandatami w wysokości po 2500 złotych każdy oraz poinformowali o zakazie dalszej jazdy. Nieodpowiedzialne zachowanie niechronionych uczestników ruchu drogowego ruchu w tym przypadku zakończyło się mandatami. Każdy kierujący, który prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu jest poważnym zagrożeniem na drodze, nie tylko dla siebie, ale i dla innych użytkowników dróg - mówi podkomisarz Robert Borowski. - Apelujemy do świadków lub uczestników podobnych sytuacji o stanowcze reakcje zakazujące kierowanie pojazdami w tym rowerami nietrzeźwym uczestnikom ruchu. Po raz kolejny przypominamy, że nieodpowiedzialni rowerzyści, którzy poruszają się po drogach publicznych, w strefach ruchu lub zamieszkania w stanie po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości, mogą zostać ukarani przez funkcjonariuszy grzywną. W przypadku skierowania sprawy do sądu kara finansowa może być wyższa, a dodatkowo Sąd może orzec zakaz kierowania tym środkiem transportu od 6 miesięcy nawet do 3 lat.