Pałeczka ropy błękitnej w krytym basenie. Bełchatowski Sanepid natychmiast zamknął obiekt

ai-generated-8616679_1280

W miniony poniedziałek, 11 marca pływalnia kryta przy ulicy 1 Maja została natychmiastową decyzją bełchatowskiego Sanepidu zamknięta. Powód? W wodzie pobranej z niecki pływalni wykryto pałeczki ropy błękitnej. Co wywołuje ta bakteria i jak mogło dojść do skażenia nią wody? Szczegóły poniżej. 

Niecka basenu na pływalni krytej przy bełchatowskiej hali sportowej na ulicy 1 Maja została wyłączona z użytkowanie do czasu uzyskania pozytywnych wyników badań laboratoryjnych w związku z wykryciem bakterii pseudomonas aeruginosa, to jest pałeczka ropy błękitnej. 

- Jest to bakteria która może wywołać zakażenia w obrębie ucha zewnętrznego, ucha środkowego, zakażenia układu moczowego, a także zakażenia układu oddechowego – mówi nam Jolanta Pluta zastępca Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Bełchatowie.

Bełchatowski Sanepid wydał decyzję o zamknięciu pływalni, a właściciel obiektu będzie mógł ją otworzyć dopiero po uzyskaniu prawidłowych wskaźników kolejnych badań. Jak pałeczka ropy błękitnej mogła się znaleźć w basenowej wodzie?  

- Bakterie wykryto w wodzie pływalni, która "wchodzi" do niecki po filtrach, więc to może świadczyć o błędach konstrukcyjnych, nieodpowiednich rozwiązaniach technologicznych czy niewłaściwej eksploatacji filtrów. Należy sprawdzić wszystkie urządzenia wchodzące w skład różnych etapów instalacji uzdatniania wody. Szczególnie dotyczy to filtrów. Te powinny zostać przepłukane, poddane dezynfekcji, należy też poddać czyszczeniu i dezynfekcji inne instalacje wchodzące z skład instalacji uzdatniania wody - dodaje Jolanta Pluta z bełchatowskiego Sanepidu.

Ile może to potrwać? Trudno jednoznacznie powiedzieć, pewnym jest, że zanim basen ponownie stanie się miejscem otwartym dla mieszkańców, woda będzie musiała przejść badania, których wynik nie będzie budzić żadnych wątpliwości pod kątem bakteriologicznym.