Była głęboka noc, gdy mężczyzna, najparwdopodobniej w poszukiwaniu aluminiowych puszek i innych rzeczy, które można poddać recyklingowi zaczął bałaganić wsypując zawartość koszy w skwerze Szarych Szeregów. Z pewnością sądził, że w uśpionym mieście może czuć się bezkarny i to co wyrzucił może w bezładzie zostawić na chodnikach...
Niestety dla bałaganiarza czujnością wykazały się kamery miejskiego monitoringu i jego operator, który natychmiast skierował do skweru partol policji.
- Dzisiaj w godzinach nocnych operator monitoringu miejskiego zauważył na skwerze Szarych Szeregów osobę, która zaśmiecała teren wysypując z koszy ich zawartość. Dzięki szybkiej synchronizacji działań z dyżurnym komendy powiatowej Policjifunkcjonariusze dotarli do sprawcy - informuje Straż Miejska z Pabianicach.
Na nagraniu widać, jak patrol stojąc na sygnałach czeka aż bałaganiarz posprząta, to co przed kilkoma chwilami wyrzucił na parkową alejkę. Trzeba przyznać, że sprawca poczuł się do odpowiedzialności na tyle mocno, że zaczął w pewnym momencie "zamiatać" ręką chodnik - szkoda tylko, że tak późno przyszła do niego refleksja...
Jak informują strażnicy sprawca bałaganu został tylko pouczony, obyło się bez mandatu karnego.
