Pabianice: Pościg policjanta po służbie za złodziejem. 20-latek nie zdążył uciec ze swoim łupem

pexels-kindel-media-7773262
fot. poglądowe

Służba policjanta to coś więcej niż praca w ustalonych godzinach. Udowodnił to funkcjonariusz z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, który podczas urlopu zatrzymał złodzieja.

Zdarzenie miało swój początek w miniony czwartek, 17 listopada, około godziny 16.00. Policjant w czasie wolnym od służby wchodząc do jednego z marketów w centrum Pabianic, zauważył młodego mężczyznę wybiegającego z placówki handlowej. Ten tak się śpieszył, że aż potrącił ramieniem idącego policjanta. Uwagę funkcjonariusza zwrócił krzyk dobiegający z budynku sugerujący, że uciekający mężczyzna właśnie coś ukradł. 

- Policjant natychmiast zareagował. Pobiegł za sprawcą. Po kilku minutach zatrzymał podejrzewanego na osiedlowej ulicy, między blokami. Chwilę później do funkcjonariusza dołączył pracownik ochrony. Na miejsce został wezwany patrol z pabianickiej jednostki. Okazało się, że sprawcą kradzieży alkoholu ze sklepowej półki był 20-letni mieszkaniec miasta. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariusza towar wrócił na sklepowy regał, a sprawca odpowie za kradzież przed sądem. Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że policjantem jest się nie tylko podczas służby - przekazuje Ilona Sidorko z pabianickiej komendy.