Na szczęście tym razem natura tylko postraszyła kierowców. W roli głównej – łoś, który dosłownie „wyleciał" na drogę. Na drodze wojewódzkiej 707 między Skierniewicami a Strzybogą doszło do niezwykle groźnego zdarzenia z udziałem dzikiego zwierzęcia. Na profilu „Stop Cham" opublikowano nagranie, na którym widać, jak potężny łoś wbiega wprost na jezdnię, uderza w bok samochodu, odbija się od niego, po czym z impetem upada na asfalt i ucieka do lasu.
Do zdarzenia doszło 20 października. Z nagrania udostępnionego przez jednego z kierowców wynika, że do kolizji doszło w momencie wykonywania manewru wyprzedzania. Zwierzę pojawiło się na drodze nagle, nie dając kierowcom żadnych szans na reakcję. Choć sytuacja wyglądała dramatycznie, nikt w zdarzeniu nie odniósł poważnych obrażeń.
- Obyło się bez większych obrażeń u kierowcy, lekko obita głowa i bark. Praktycznie zero szans na reakcję, widać na nagraniu, że ja hamuje wcześniej niż pojazd przede mną (miałem łosia przed sobą w polu widzenia, pan dostał z zaskoczenia od boku). Ja miałem trochę więcej szczęścia niż pan przede mną. Gdybym wyprzedzał pół sekundy wcześniej, pewnie trafiłoby na mnie. Gdybym nie wyprzedzał, łoś pewnie skończyłby na mojej masce - relacjonuje autor filmu.
Trudno nie zgodzić się, że w tym przypadku doszło do scen z kategorii "oszukać przeznaczenie"...
Policja przypomina, że jesień to okres zwiększonej liczby zdarzeń z udziałem dzikich zwierząt. To właśnie wtedy, podobnie jak wiosną, zwierzęta migrują na duże odległości, często przekraczając drogi o dużym natężeniu ruchu. Szczególnie niebezpieczne są odcinki prowadzące przez kompleksy leśne. Dlatego funkcjonariusze od lat apelują o zachowanie ostrożności:
- Apelujemy, by nie lekceważyć znaku ostrzegawczego „dzikie zwierzęta". Przestrzegajmy ograniczenia prędkości w tych miejscach oraz zachowajmy szczególną ostrożność i obserwujmy pobocze drogi. Ważne jest, aby na odcinkach dróg prowadzących przez leśne kompleksy zdecydowanie zdjąć nogę z gazu. Szczególnie o zmierzchu lub o świcie, gdy jest ograniczona widoczność i często występują zamglenia. Zwolnijmy, jeśli warunki panujące na drodze nie pozwalają bezpiecznie jechać z dozwoloną prędkością – zalecają policjanci.
Co robić, jeśli dojdzie do zderzenia ze zwierzęciem? Mundurowi przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w przypadku kolizji z dzikim zwierzęciem:
Zdarzenie z drogi 707 pokazuje, jak nieprzewidywalne mogą być sytuacje z udziałem dzikich zwierząt. Tym razem skończyło się na strachu i drobnych uszkodzeniach pojazdów, jednak sekundy zadecydowały o tym, że nie doszło do tragedii. Policja apeluje do kierowców o rozwagę i czujność – szczególnie na drogach przebiegających przez lasy i pola.
W Polsce rocznie dochodzi do dziesiątek tysięcy kolizji z udziałem dzikich zwierząt, z których wiele jest przyczyną wypadków śmiertelnych i rannych. W 2022 roku odnotowano 22 162 zdarzenia drogowe z udziałem zwierząt, w których zginęło 9 osób, a 196 zostało rannych, natomiast w 2024 roku do końca września było 72 wypadków śmiertelnych i 87 rannych. W 2025 roku od stycznia do końca września odnotowano 72 wypadków.