Od pierniczków i płonącej kuchni do MasterChefa, czyli jak Antek Lis rozwijał swoje kulinarne talenty! [Wideo, foto]

Od pierniczków i płonącej kuchni do MasterChefa, czyli jak Antek Lis rozwijał swoje kulinarne talenty! [Wideo, foto]

W tej rodzinie gotować kochają wszyscy, nic więc dziwnego, że w przypadku rodziny Lisów to kuchnia jest prawdziwym i najmocniej bijącym sercem domu. Trudno się też dziwić, że Antek, najmłodszy przedstawiciel rodu, przebojem przechodzi przez kuchnię MasterChefa… Ale kto robi niedzielnego schabowego, i skąd Antek czerpie swoje kulinarne inspiracje? A także jak to się stało, że czekolada znalazła się na suficie, bo nie zawsze wyszko idzie zgodnie z planem… Zapraszamy Was na spotkanie z Antkiem Lisem, uczestnikiem kulinarnego show, bełchatowianinem. 

Już dziś przed nami czwarty odcinek MasterChef Nastolatki – popularnego kulinarnego show, w którym udział bierze młody, 17-letni mieszkaniec naszego miasta. Zanim Antka poznała szersza publiczność, ten już doskonale i to od kilku lat "buszował" w kuchni. Jak sam podkreśla, jego kulinarna przygoda, to absolutna "klasyka gatunku".

- Zaczęło się, jak w przypadku wielu dzieci, od przygotowywania świątecznych pierników - pieczenia i dekorowania. Moja miłość do kuchni to oczywiście miłość do jedzenia. Zawsze podglądałem, pomagałem mamie i starszemu bratu, którzy gotowali. Na szersze wody wypłynąłem podczas pandemii - lockdown, zamknięcie w domu sprawiły, że zacząłem przeglądać kulinarne blogi, oglądać całe masy filmików i eksperymentować - mówi nam Antek Lis.

Dodaje przy tym, że ogromną inspiracją i zachętą do poszerzania kuchennych umiejętności były i są podróże - to właśnie podczas odwiedzania dalekich zakątków świata, Antek nie tylko przełamywał swoje smakowe bariery i próbował rozmaitych rzeczy, ale także podglądał techniki i triki wykorzystywane przez kucharzy w różnych zakątkach globu. Teraz, jak podkreśla jest "nakręcony" na kuchnię latynoską, ale dobrze czuje się także w tworzeniu potraw tych z kuchni azjatyckiej, koreańskiej, meksykańskiej czy europejskiej. 

Pytany o to, czy bywaja "bitwy" o kuchnię w jego rodzinnym domu, podkreśla, że choć większość domowników lubi gotować, to udaje się znaleźć harmonię.

- Najczęściej staramy sie po prostu gotować wspólnie i uzupełniać się - mówi Antek. 

A o tym, że i tak wprawnym rękom jak Antka, nie zawsze idzie wszytko gładko opowiada w naszym wideo, zobacz i posłuchaj, co młody kulinarny bloger wspomina... >>> KLIKNIJ

Dalsza część artykułu poniżej

MasterChef Nastolatki

O tym, że Antek Lis jest uczestnikiem MasterChef Nastolatki dowiedzieliśmy się kilka tygodni temu. Premiera popularnego kulinarnego show miała miejsce 3 marca. Antek Lis, mieszkaniec naszego miasta i licealista z "Bronka" już w pierwszym odcinku zachwycił i otrzymał "fartucha". Po kolnych dwóch eliminacyjnych odcinkach, w ubiegłą niedzielę ponownie zobaczyliśmy program z udziałem bełchatowianina, dziś kolejna odsłona.

Przed nami 4. odcinek. Tym razem, jak informują producenci programu jego uczestnicy staną przed nietypowym wyzwaniem. Uczestnicy programu będą musieli wykazać się nie tylko umiejętnościami kulinarnymi, ale też dobrym smakiem i węchem.

Kolejne wyzwanie to test smaku, czyli jedna z ulubionych konkurencji w naszym programie. Młodzi kucharze będą musieli odgadnąć jak największą liczbę produktów ukrytych w kostkach lodu. Jedyne zmysły z jakich mogą korzystać to węch i smak. Ci, którzy poradzą sobie najgorzej, zmierzą się w szybkiej dogrywce. Kto opuści program? Czyje dania okażą się najmniej udane? I przede wszystkim jak z tymi zadaniami poradzi sobie Antek? Tego nie wiemy...

Pretendentów do tytułu najlepszego MasterChefa wśród nastolatków będzie oceniać trójka znanych jurorów: Michel Moran, Tomasz Jakubiak i Dorota Szelągowska. Ponadto, zasiądzie również gość specjalny – Ewa Chodakowska. Zachęcamy do śledzenia zmagań w niedzielę o godz. 20.00 w TVN.