Niebezpiecznie w Strzelcach Wielkich. Pijany nastolatek za kierownicą auta doprowadził do groźnego zdarzenia

250-180612
fot. KPP w Pajęcznie

Wczorajszej nocy, dzięki reakcji świadka, z drogi wyeliminowany został kolejny pijany kierowca. 18-latek wsiadł za kierownicę mając prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Był tak pijany, że przejechał przez chodnik i uderzył w barierki ochronne. Chciał odjechać, ale na szczęście całą niebezpieczna sytuację widział łodzianin i to dzięki niemu mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności. 

29 października 2023 roku chwilę po północy oficer dyżurny pajęczańskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Strzelcach Wielkich na drodze wojewódzkiej numer 483. Z treści zgłoszenia wynikało również, że najprawdopodobniej nietrzeźwy mężczyzna był sprawcą niebezpiecznej sytuacji na drodze. Na miejsce natychmiast wysłał policjantów. 

- Na patrol oczekiwał świadek z Łodzi, który poinformował, że podróżując swoim pojazdem zauważył fiata wyjeżdżającego z parkingu a następnie pojazd ten przejechał przez chodnik i uderzył w barierki ochronne. Łodzianin zatrzymał się i zauważył, jak kierujący próbuje oddalić się z miejsca zdarzenia, co wzbudziło podejrzenie, że może znajdować się pod działaniem alkoholu. Mężczyzna zatrzymał agresywnego kierującego i powiadomił Policję - mówi mł. asp. Wioletta Mielczarek. - Jak się okazało 18-latek, mieszkaniec gminy Siemkowice miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Mężczyźnie policjanci już zatrzymali elektronicznie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny. Jego pojazd został zholowany na parking. Czeka go sprawa w sądzie. Odpowie za spowodowanie zdarzenia drogowego oraz kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną.