"Miernoty, dziadostwo, kołtuństwo", Radni Rady Powiatu Zgierskiego obrażali pracowników Starostwa Powiatowego? Wydano specjalne oświadczenie

b2ap3_thumbnail_img-9484-wybory-samorzadowe-ze-zmianami

Na stronach Starostwa Powiatowego w Zgierzu pojawiło się oświadczenie Zarządu w sprawie obrażania pracowników samorządu, którego miała się dopuścić część Rady Powiatu Zgierskiego. Poniżej publikujemy pełną treść stanowiska.

Stanowisko Zarządu Powiatu Zgierskiego z dnia 5 stycznia 2022 roku:

"Zarząd Powiatu Zgierskiego wyraża stanowczy sprzeciw wobec zachowania niektórych radnych powiatu zgierskiego, którzy w wypowiedziach publicznych obrażają pracowników Starostwa Powiatowego w Zgierzu, a także propagują widmo zwolnień zbiorowych w tutejszym urzędzie. Za karygodne i niedopuszczalne uznajemy nazywanie przez radnych powiatowych, którzy kilka lat temu byli członkami Zarządu Powiatu Zgierskiego, pracowników starostwa „miernotami" (wypowiedź podczas sesji Rady Powiatu Zgierskiego radnego Wojciecha Budziarskiego), „dziadostwem i kołtuństwem" (wypowiedź podczas sesji Rady Powiatu Zgierskiego radnego Marcina Karpińskiego).

Wysoce bulwersujące są także wypowiedzi medialne radnego Krzysztofa Kozaneckiego, byłego starosty i wicestarosty zgierskiego, który wygłasza tezy, że należy zwolnić ok. 40 urzędników. Jest on też współautorem uchwały przegłosowanej podczas sesji rady o przesunięciu środków w budżecie powiatu zgierskiego, co skutkowało zmniejszeniem puli na wynagrodzenia pracownicze w tutejszym urzędzie o milion złotych w skali roku. Te działania bardzo niekorzystnie odbijają się na pracownikach starostwa, którzy czują się poniżani i zastraszani. W tym miejscu należy wyraźnie podkreślić, że przytłaczająca większość urzędników, to osoby, które pracowały w starostwie także za czasów, kiedy wspomniani wyżej radni byli członkami Zarządu Powiatu Zgierskiego.

Opisane powyżej działania traktujemy jako element gry politycznej, która odbywa się kosztem urzędników. Apelujemy do radnych o zachowanie godne pełnionej funkcji, jaką powierzyli im mieszkańcy powiatu zgierskiego."