Blisko 8 tysięcy złotych - za tyle wylicytowano biurko Patryka Marjana. Mebel po 25 latach i czterech urzędujących prezydentach zmienia właściciela. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży biurka zasilą inwestycję w Środowiskowym Domu Samopomocy "Koniczynka".
Sprzedaż biurka była jednym z wyborczych haseł Patryka Marjana. Jeszcze w kwietniu, w trakcie wyścigu o prezydencki fotel, kandydat podkreślał, że:
- Nie możemy mieć biernej prezydentury. Nie możemy mieć sytuacji, że drzwi są zamknięte i stoi przed nimi strażnik, a nasze władze siedzą za biurkiem. To trzeba zmienić. Prezydent musi być aktywny. Trzeba przegonić tego strażnika, zdjąć te drzwi, a to biurko, to najlepiej zlicytować i oddać na cele charytatywne, ponieważ prezydent nie będzie w tej kadencji miał czasu siedzieć za swoim własnym biurkiem
Po ponad pół roku od wygranej już prezydent Marjan zdecydował o sprzedaży mebla. 14 listopada biurko zostało wystawione na licytację na allegro - a aukcja trwała 10 dni. W niedzielę, 24 listopada o godzinie 10.00 się zakończyła. Biurko osiągnęło cenę cena 7730,00 zł.
- Konkretnie będzie to pomoc dla Środowiskowego Domu Samopomocy „Koniczynka", który zajmuje się osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi. To pozwoli zorganizować dodatkowe zajęcia, czy poprawić komfort funkcjonowania podopiecznych. Te pieniądze, które uda się pozyskać, zostaną przeznaczone właśnie na ten cel - podkreśla prezydent Patryk Marjan.
Dodajmy przy tym, że biurko, które zostało wystawione na licytację, w miejskim urzędzie służyło kolejno wszystkim włodarzom Bełchatowa nieprzerwanie od 1999 roku. Jako pierwszy pracował przy nim prezydent Tadeusz Rozpara, później Marek Chrzanowski i Mariola Czechowska.