Miał prowadzić legalnie, ale zamiast tego wyciągnął podrobiony dokument kupiony w sieci. 26-latek z Argentyny wpadł podczas nocnej kontroli drogowej w Kutnie – teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Rutynowa kontrola… i niecodzienne odkrycieByła noc z 16 na 17 czerwca 2025 roku. Policjanci z kutnowskiej drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę seata. Sprawdzanie dokumentów – niby standard, ale już po chwili coś im nie pasowało. Mężczyzna podał międzynarodowe prawo jazdy, które od razu wzbudziło wątpliwości funkcjonariuszy.
Podejrzany blankiet i szybka weryfikacjaDokument, który przedstawił 26-latek, wyglądał co najmniej dziwnie. Nie miał żadnych zabezpieczeń, które powinno posiadać autentyczne prawo jazdy. Policjanci użyli światła UV i wszystko stało się jasne – to podróbka.
Szybkie sprawdzenie danych mężczyzny w systemie tylko potwierdziło ich przypuszczenia: nie miał żadnych uprawnień do prowadzenia pojazdów.
400 zł i poważne konsekwencjeZatrzymany nie próbował nawet zaprzeczać. Przyznał, że „prawo jazdy" kupił przez internet, płacąc za nie 400 zł. Teraz jednak jego „okazja" może się okazać bardzo kosztowna.
Policjanci postawili mu zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem, za co grozi nawet 5 lat więzienia. To jednak nie koniec – za prowadzenie auta bez uprawnień został skierowany do sądu wniosek o ukaranie.
źródło: KPP Kutno