Kleszczów nie składa broni i dalej walczy o swoje granice! Wójt będzie interweniował w Trybunale Konstytucyjnym. Co z referendum?

Kleszczów nie składa broni i dalej walczy o swoje granice! Wójt będzie interweniował w Trybunale Konstytucyjnym. Co z referendum?
UG Klesczów

Kleszczów nie składa broni i dalej walczy o swoje granice. Wójt Sławomir Chojnowski poinformował, że decyzję na mocy której z terenu najbogatszej polskiej gminy wydzielono obręb Wola Grzymalina chce zgłosić do Trybunału Konstytucyjnego. Wójt zaznacza, że tym samym chce, by Trybunał sprawdził zgodność z przepisami i tryb wydania rozporządzenia. 

Przypomnijmy decyzja o wydzieleniu fragmentu gminy Kleszczów do gminy Bełchatów została podjęta w ostatnich dniach zeszłego roku. Rozporządzenie, które dało zielone światło do zmiany granic obu gmin sygnowane jest datą 27 grudnia, dzień później, tj. 28 grudnia zostało opublikowane na stronie Rządowego Centrum Legislacji.O szczegółach pisaliśmy w tym artykule >>> Nowe granice gmin Bełchatów i Kleszczów stają się faktem! Premier podpisał rozporządzenie! Ile zyska biedniejszy sąsiad?

Przez korektę granic dwóch gmin wpływy jednej - Kleszczowa zmniejszą się o, jak się szacuje blisko 70 mln złotych. Te pieniądze trafią z kolei do budżetu gminy Bełchatów. Społeczność najbogatszej polskiej gminy od początku była temy planowi nieprzychylna, teraz ma swoją opinię wyrazić w referendum, które zaplanowane jest na najbliższą niedzielę, 16 stycznia. 

- Rozporządzenie Rady Ministrów wydane 27 grudnia spowodowało zmianę granic naszej gminy, ale nie kończy sprawy - mówi w nagraniu opublikowanym na oficjalnej stronie UG, wójt Sławomir Chojnowski. - Wystąpimy do Trybunału Konstytucyjnego o sprawdzenie czy krzywdzące mieszkańców Gminy Kleszczów rozporządzenie było zgodne z ustawami i Konstytucją (..) Przed złożeniem wniosku do Trybunału Konstytucyjnego potrzebujemy wsparcia jak największej grupy mieszkańców Gminy Kleszczów. Namawiajcie Państwo, by na to – tak ważne dla przyszłości gminy referendum – poszli wszyscy członkowie Waszej rodziny, a także Wasi sąsiedzi (…) Pokażmy jako społeczność, że nie godzimy się na lekceważenie naszej opinii.

Całe wystąpienie wójta Sławomira Chojnowskiego dostępne jest w poniższym wideo.


Przypomnijmy, w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia szczegółowo przytoczono ścieżkę jaką oba samorządy przeszły w temacie konsultacji społecznych dla zmian granic. 3 września 2021 roku Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wystąpił do obu gmin o przedstawienie stosownych opinii, poprzedzonych konsultacjami społecznymi z ich mieszkańcami. Na terenie gminy Bełchatów konsultacje odbyły się w dniach od 23 września do 18 października br. Rada Gminy Bełchatów opierając się na wynikach konsultacji wyraziła pozytywną opinię w sprawie zmiany granic.

- Natomiast Rada Gminy Kleszczów pomimo ustawowego obowiązku wypowiedzenia się (wyrażenia opinii), poprzedzonego przeprowadzeniem konsultacji z mieszkańcami, w sprawie zmiany granic pomiędzy gminą Bełchatów i gminą Kleszczów nie podjęła w tym zakresie działań. Tym samym, na terenie gminy Kleszczów nie zostały przeprowadzone konsultacje społeczne. Rada Gminy Kleszczów nie wyraziła opinii w sprawie przedmiotowej zmiany granic - czytamy w rządowym dokumencie.

Jakie znaczenie ma więc zaplanowane referendum, skoro decyzja została już podjęta? W zasadność kleszczowskiego referendum wątpią pomysłodawcy projektu zmiany granic. Podczas konferencji prasowej, którą tuż po opublikowaniu rozporządzenia zorganizowali posłanka Małgorzata Janowska, wraz z dyrektorem swojego biura poselskiego Karolem Kostrzewą, a także wójtem gminy Bełchatów Konradem Kocem, padły znaczące stwierdzenia, że inicjatywa referendalna zaplanowana na 16 stycznia nie będzie miała mocy prawnej.

- W moim odczuciu jest ono bezprzedmiotowe. To są kolejne źle wydane pieniądze - powiedział Konrad Koc, który wcześniej zaznaczył: - 83 dnia w gminie Kleszczów powstaje pomysł, że będzie referendum. Podkreślam 83 dnia, kiedy samorządowi Kleszczowa zostało 7 dni na dopełnienie obowiązku (wyrażenia opinii - przypis red.). To jest oczywiste, że wciągu takiego czasu nawet konsultacji społecznych nie da się przeprowadzić. W naszej opinii było to celowe działanie, by obejść prawo, by jeszcze przez rok przesunąć całą procedurę.

- Referendum to inicjatywa mieszkańców, a nie samorządu, jak jest to wymagane zapisami ustawy. Samorząd wychodzi z inicjatywą konsultacji i uchwał, które w tych sprawach uzgadnia. Natomiast referendum jest dodatkową inicjatywą, która może wokół takiej sprawy się toczyć. Najważniejsze są konsultacje, do tego jest zobowiązana zainteresowana gmina - dodawał na konferencji Karol Kostrzewa, dyrektor biura poselskiego Małgorzaty Janowskiej. 

Cała konferencja prasowa z udziałem posłanki Małgorzaty Janowskiej i wójta Konrada Koca dostępna jest poniżej.

Wklej tutaj kod osadzenia...