Gnał ulicami Konstantynowa, policyjny radar wskazał trzycyfrową prędkość zamiast dozwolonej "pięćdziesiątki"

0101
KPP Pabianice

Jazda z prędkością ponad 100 km/h w obszarze zabudowanym wiąże się z poważnymi konsekwencjami. Przekonał się o tym 48-latek, który za zlekceważenie przepisów stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Policjanci ukarali kierującego mandatem, a na jego „konto" trafiły punktu karne. 

Policjanci z pabianickiej „drogówki" kolejny raz przypominają, że przekraczanie dopuszczalnej prędkości jest nie tylko bardzo niebezpieczne, ale niesie ze sobą również poważne konsekwencje prawne. We wtorek, 16 kwietnia miał okazję przekonać się o tym 48-letni mieszkaniec Konstantynowa Łódzkiego. 

- Mężczyzna jechał osobowym BMW z prędkością 112 km/h. Ponieważ taką szybkość rozwinął w terenie zabudowanym, policjanci ukarali go mandatem i punktami karnymi. Ponadto funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy na okres 3 miesięcy - mówi sierż. szt. Agnieszka Jachimek rzecznik prasowa z KPP Pabianice.

Zdarzenie miało miejsce około godziny 9.10 na ulicy Lutomierskiej w Konstantynowie Łódzkim i na jego kanwie policja ponownie apeluje o rozwagę za kierownicą. Brawurowa jazda to nadal w wielu przypadkach czynnik mający wpływ na tragiczne w skutkach zdarzenia drogowe. Dobre warunki jazdy i pewność siebie za kierownicą nie gwarantują bezpieczeństwa na drodze. 

- Przypominamy również, że jeżeli kierowca zdecyduje się na jazdę pomimo 3-miesięcznego okresu zatrzymania prawa jazdy, czas zatrzymania tego dokumentu zostanie wydłużony do 6 miesięcy. Kolejne tego rodzaju przewinienie zaowocuje cofnięciem uprawnień do kierowania pojazdami. Odzyskanie prawa jazdy w tym przypadku wiązać się będzie z koniecznością ponownego zdania egzaminu - podsumowuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek