16 września funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zgierskiej Policji oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który oszukiwał kobiety metodą „na policjanta". 45-latek trafił do aresztu na 3 miesiące.
16 września w Aleksandrowie Łódzkim, kryminalni z łódzkiej i zgierskiej Policji przeprowadzili wspólne skoordynowane działania, których efektem było zatrzymanie tzw „odbieraka". Funkcjonariusze byli w posiadaniu informacji, z których wynikało, że na jednym z aleksandrowskich osiedli może dojść do próby oszustwa metodą"na policjanta".
- Zgierscy kryminalni udaremnili próbę odebrania pieniędzy od mieszkanki Aleksandrowa Łódzkiego, która wcześniej została poinformowana, przez oszustów, że jej pieniądze są zagrożone i należy je przekazać „policjantowi", który przyjdzie po nie pod drzwi mieszkania. Podczas przekazywania pieniędzy policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca Łodzi, dzięki czemu kobieta nie straciła swoich oszczędności - przekazuje sierż.sztab.Bartłomiej Arcimowicz, z KPP Zgierz.
Waro dodać, że policjanci ustalili, że to nie pierwszy raz, kiedy mężczyzna oszukiwał tą metodą. 10 września, na terenie województwa wielkopolskiego, odebrał bowiem od kobiety w ten sam sposób paczkę z dużą sumą pieniędzy.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty za oszustwa. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Zgierzu na wniosek prokuratora zastosował wobec 45-latka tymczasowy areszt na 3 miesiące.