Policjanci zatrzymali amatora cudzych rowerów. Łupem 22-latka padł pozostawiony przed sklepem, bez opieki i zabezpieczenia, jednoślad. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Zwracamy się z apelem do wszystkich miłośników "dwóch kółek" o ich właściwe zabezpieczanie. Nie dajmy złodziejowi okazji!
Do zdarzenia doszło 2 lipca o godzinie 18.05 na ulicy Partyzanckiej w Pabianicach. 50-letnia mieszkanka Ksawerowa wraz ze swoim 15-letnim synem przyjechali rowerami do sklepu. Chłopiec pozostawił swój jednoślad na stojaku. Małoletni nie zabezpieczył go żadnym urządzeniem. Wraz z matką poszedł na zakupy, a gdy wyszedł z budynku zauważył, że doszło do jego kradzieży. Na miejsce pojechali pabianiccy dzielnicowi.
- Interweniujący policjanci zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu, które zarejestrowało całe zdarzenie. Okazało się, że zaraz po tym, jak młody człowiek wszedł z matką do sklepu, na miejsce podjechała para rowerzystów. Mężczyzna zostawił swój jednoślad, a wziął ten znajdujący się na stojaku - mówi podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowa KPP Pabianice.
Funkcjonariusze szybko ustalili personalia sprawcy. Sprawę przejęli kryminalni z pabianickiej jednostki, którzy 4 lipca „złożyli wizytę" amatorowi cudzego mienia. Do zatrzymania doszło w mieszkaniu 22-latka. Pabianiczanin był zaskoczony i stawiał opór. Ostatecznie został przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzut kradzieży.
- W rozmowie ze śledczymi przyznał, że zamienił rowery. Jego łupem padł sprzęt o wartości 3500 złotych, a na miejscu pozostawił jednoślad, który zakupił na portalu sprzedażowym za kwotę niemal 400 złotych. Nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania - przekazuje podkomisarz Agnieszka Jachimek z pabianickiej Policji.
Za to teraz może ponieść całkiem dotkliwą karę, bo za popełnioną kradzież 22-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Stare, lecz wciąż aktualne powiedzenie „okazja czyni złodzieja", mówi o tym, że zaniedbanie właściciela może kosztować go utratą sprzętu. Niestety najczęściej to właśnie widok pozostawionego bez opieki roweru skłania rabusia do jego kradzieży.
- Dlatego staranne zabezpieczenie jednośladu powinno stać się dobrym nawykiem każdego, kto pozostawia go bez opieki w miejscu ogólnodostępnym. Amatorzy cudzego mienia wykorzystują okazję zostawienia jednośladu na tzw. „chwilkę" przed sklepem, wejściem do banku czy apteki. Ponieważ sezon rowerowy w pełni, do kradzieży może dochodzić częściej - apeluje podkomisarz Agnieszka Jachimek.
Aby ustrzec się przed takimi zdarzeniami, a jednocześnie ograniczyć ich ryzyko, należy pamiętać o właściwym zabezpieczeniu naszego roweru. Chcąc utrudnić działanie złodziejowi i ustrzec się przed kradzieżą powinniśmy:
• stosować profesjonalne zabezpieczenia roweru (mocne i profesjonalne blokady),
• każdorazowo przypinać jednoślad za pomocą linki rowerowej, u-locków, solidnych specjalnych łańcuchów lub zapięć składanych. (zabezpieczenie powinno trzymać ramę z kołem, a nie tylko koło, które łatwo jest zdjąć),
• stosować więcej niż jedno zabezpieczenie (taka praktyka może zniechęcić złodzieja do działania, na które będzie musiał poświęcić znacznie więcej czasu),
• uczulać swoje pociechy, aby nie pozostawiały swoich rowerów niezabezpieczonych lub bez nadzoru,
• dobierać odpowiednie zabezpieczenia do miejsca przechowywania roweru,
• oznakować rower (w Pabianicach nanoszeniem dodatkowego numeru na ramie roweru zajmuje się Straż Miejska – jest to bezpłatne).