Chcieli okraść nieczynną stację paliw, spłoszyli ich policjanci. Nie unikną odpowiedzialności

wlam
fot. KPP w Łęczycy

Policjanci z łęczyckiej komendy zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o usiłowanie włamania. Jeden z nich wpadł na gorącym uczynku, a pozostali kilka godzin później. W pojeździe, którym przyjechali na miejsce przestępstwa stróże prawa zabezpieczyli nożyce do cięcia metalu i łom. Sprawcy w wieku od 25 do 30 lat, mieszkańcy powiatu kutnowskiego, usłyszeli już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

We wtorek. 28 lipca godzinę po północy policjanci zauważyli stojący w rejonie nieczynnej stacji paliw w gminie Daszyna osobowy pojazd. Okazało się, że auta pilnuje 34 – latek, który oświadczył że zabrakło paliwa i kierowca poszedł na stację, aby je zakupić.

Śledczy wiedząc, że dochodziło tam już wcześniej do włamań nie dali się zwieść i sprawdzili teren. Szybko wyszło na jaw, że drzwi budynku stacji noszą ślady włamania. Okazało się, że sprawcy nie zdążyli splądrować wnętrza, uciekli spłoszeni przez policjantów pozostawiając kolegę.

- Mężczyzna, który stał na tzw. czatach został zatrzymany. W pojeździe, którego pilnował policjanci zabezpieczyli m.in. nożyce do cięcia metalu i łom - informuje asp. Mariusz Kowalski z KPP w Łęczycy. - Kilka godzin później śledczy ustalili i zatrzymali pozostałych dwóch mężczyzn mających związek z tym przestępstwem.

Wszyscy zatrzymani to mieszkańcy powiatu kutnowskiego w wieko 25, 26 i 30 lat. Zebrany materiał dowodowy zgromadzony przez kryminalnych pozwolił na przedstawienie wszystkim podejrzanym zarzutów dotyczących usiłowania włamania. Za takie przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.