"Blokujemy Orlen": Jak przebiegła akcja na bełchatowskiej stacji? [Foto]

Blokujemy Orlen: Jak przebiegła akcja na bełchatowskiej stacji? [Foto]

Kilka pojazdów i kilku kierowców odpowiedziało na apel organizatorów akcji "Blokujemy Orlen" w Bełchatowie.  W pewnym momencie na stacji benzynowej przy Włókniarzy było więcej... radiowozów niż aut, które stanęły przy dystrybutorach. Ci którzy jednak zdecydowali się przyjechać na bełchatowską stację, by zamanifestować przeciwko horrendalnym cenom paliwa, zrobili to co zakładali.

Było powolne tankowanie maksymalnie litra paliwa do baku, a przy kasie kolejne spowolnienie przy zapłacie należności groszówkami. Na stację co jakiś czas przyjeżdżał pojazd, ale nie udało się zebrać na tyle dużo protestujących, by skutecznie zablokować dystrybutory.  Od godziny 16.00 do mniej więcej 17.15 na stacji pojawiło się kilku, może kilkunastu kierowców, którzy dolali do swojego baku po litrze paliwa. Ci którzy to robili jasno mówili, że leją taką ilość na jaką stać wielu przeciętnych Polaków. Każdy z uczestników dodawał przy tym, że to co dzieje się z cenami paliw ma katastrofalne skutki dla ich domowych i firmowych budżetów.

Zgodnie z założeniami organizatorów ogólnopolskiej akcji, blokada stacji koncernu Orlen miała potrwać w godz. 16:00-18:00, a protest miał odbyć się w wielu miastach całej Polski. Wiemy, że w pobliskim Piotrkowie Trybunalskim akcja miała niemalże identyczny, jeśli nie powiedzieć bardziej nikły przebieg. Stacja przy ulicy Sulejowskiej świeciła pustkami, tam też nie udało się skrzyknąć kierowców. 

Zobacz materiał filmowy: 
Zobacz zdjęcia: