Rutynowa kontrola na Binkowie zakończona kłopotami dla 19-latka

266-165565_mo1
KPP Bełchatów

19-letni bełchatowianin odpowie za kradzież roweru. Nastolatek wpadł podczas rutynowej kontroli, kiedy policjanci chcieli go wylegitymować. Tłumaczył wówczas, że jednoślad zabrał bez zgody. 

Policjanci z wydziału prewencji patrolując teren Bełchatowa, na ulicy Witolda Budryka zwrócili uwagę na młodego mężczyznę, który jechał na damskim rowerze. Okazało się, że to 19-latek dobrze znany policjantom z wcześniejszego konfliktu z prawem. 

- W czasie legitymowania zachowywał się nerwowo, tłumaczył, że rower pożyczył bez wiedzy właściciela. Wskazał nawet miejsce skąd zabrał damkę. Jednak szybko okazało się, że mężczyzna nie mówi prawdy. Pod adresem wskazanym jako miejsce postoju roweru mundurowi nie odnaleźli właściciela. Natomiast okoliczni mieszkańcy w rozmowie z funkcjonariuszami oświadczyli, że nie przypominają sobie, aby taki rower stał na korytarzu, czy w obrębie bloku. Finalnie, w celu wyjaśnienia sytuacji, rower zabezpieczony został w bełchatowskiej komendzie, a mundurowi zaczęli poszukiwać właściciela - informuje Iwona Kaszewska z KPP Bełchatów. 

Bełchatowscy policjanci poszukując właściciela jednośladu zamieścili w mediach społecznościowych zdjęcia. Niedługo po tym do komendy zgłosiła się właścicielka roweru.

- Kobieta oświadczyła, że rower został jej skradziony, kiedy zostawiła go przed blokiem bez zapięcia w stojaku na rowery. Ponieważ wartość roweru pokrzywdzona wyceniła na 300 złotych, sprawca zgodnie z prawem odpowie na wykroczenie kradzieży - mówi Kaszewska i dodaje: - Na kanwie tego zdarzenia apelujemy do mieszkańców o właściwe zabezpieczanie swojego mienia. Chwila nieuwagi może doprowadzić do utraty mienia. Nie ma sposobu aby w 100% uchronić się przed kradzieżą, jednak nie stwarzajmy nieuczciwym osobom „okazji". Pamiętajmy o zakładaniu blokad, linek, itp. na rowery kiedy pozostawiamy swoje mienie w miejscu ogólnodostępnym.